Baza wiedzy

Czym jest kontekstualny behawioryzm, czyli jak pracujemy?

  1. Behawioryzm to teoria uczenia się nowych zachowań.
  2. Zachowaniem jest wszystko, co możemy zrobić (co z grubsza odpowiada czasownikom).
    1. Zachowania możemy podzielić na publiczne i prywatne
      1. Zachowanie publiczne, to każde zachowanie, które inni mogą zobaczyć. Np. podniesienie ręki, krzyk, robienie zakupów.
      2. Zachowanie prywatne, to każde zachowanie, które może być zaobserwowane jedynie przez osobę, która się tak zachowuje. Innymi słowy, to wszystkie zachowania, które dzieją się w głowie. Np. liczenie w pamięci, wspominanie, zamartwianie, planowanie, snucie marzeń.
  3. Zachowania mają swoją funkcję, Generalnie albo służą dążeniu do przyjemności albo uniknięcia przykrości.
    1. To, jakie zachowanie ma funkcję można ustalić w kontekście danego zachowania.
    2. Kontekst zachowania to szeroka sytuacja w której się ono odbywa. Kontekstem może być też wcześniejsza historia uczenia się.
      1. Przykład. Zachowanie polegające na wpatrywaniu się w komórkę. Dla jednej osoby może być zachowaniem słuzącym zapewnieniu kontaktu z innymi – może łatwiej jest jej pisać z innymi osobami, niż rozmawiać, ponieważ słabo rozpoznaje wyrazy emocji a dobrze rozumie emotikony. Wówczas funkcją zachowania jest dążenie do przyjemności. Dla innej może być formą ucieczki przed kontaktem społecznym, którego się obawia – spogląda w komórkę, żeby nie rozmawiać z innymi. Wówczas funkcją zachowania jest unikanie przykrości – lęku związanego z kontaktem.
    3. Zachowanie może być adaptacyjne – wówczas gdy służy przeżyciu jednostki i jest zgodne z jej wartościami, albo dezadaptacyjne – gdy utrudnia jej realizację marzeń i planów.
      1. O tym, czy zachowanie jest adaptacyjne czy nie, decyduje kontekst zachowania. Na przykład zachowania agresywne w czasie pokoju mogą być dezadaptacyjne (grożą więzieniem albo wykluczeniem z grupy), za to świetnie sprawdzają się w czasie wojny czy zagrożenia życia.
    4. Ponadto, żeby określić funkcję danego zachowania w przypadku ludzi trzeba wiedzieć, co jest dla danej osoby przyjemne a co przykre. Jednej osobie smakuje zupa pomidorowa i będzie dążyć do jej spożywania, innej – ogórkowa.
  4. Zachowań uczymy się dzięki wzmocnieniom. Zachowania można równiesz wygaszać t.j prowadzić do ich wycofania w określonym środowisku.
    1. Wzmocnienia i kary są częściowo niezależne od funkcji zachowań. Oczywiście każde zachowanie, które spełni swoją funkcję będzie wzmocnione. Ale wzmocnieniem będą również wszystkie konsekwencje zachowania, które pojawią się po zachowaniu i będą przyjemne (wzmocnienie pozytywne) albo pozwolą uniknąć przykrości (wzmocnienie negatywne).
      1. Przykład. Trzyletnie dziecko dostaje napadu złości w centrum handlowym i rzuca się na podłogę. Można przypuszczać, że funkcją tego zachowania jest rozładowanie napięcia spowodowanego przebywaniem w głośnym miejscu. Więc to unikanie nieprzyjemności. Jednak jego rodzice chcą go szybko uspokoić i dają mu lizaka. Lizak jest przyjemną konsekwencją, która będzie wzmacniać podobne zachowania w przyszłości. Jednak, gdy trzylatek będzie reagował wybuchem gniewu w sytuacjach przebodźcowania, jego zachowania wciąż będą miały funkcję unikania cierpienia a nie dążenia do lizaka czy innej nagrody. W rzeczywistości często to mylimy i rodzice skarżą się na przykład, że dzieci nimi manipulują, podczas gdy nie ma to nic wspólnego z intencją zachowania dziecka a jest związane jedynie ze sposobami radzenia sobie rodziców z ich własnym stresem.
    2. Kary przeciwnie do wzmocnień, to sytuacje w których po zachowaniu 
    3. Wzmocnienia działają bez udziału świadomości. 
    4. To, że zachowanie jest wzmacniane przez środowisko nie znaczy, że dąży do tego wzmocnienia, albo wzmocnienie wyznacza jego funkcję.
    5.  
  5. Nie ma dobrych i złych zachowań. Zachowania nie są chorobą i nie można ich leczyć. 
  6. Terapia polega na rozpoznawaniu zachowań dezadaptacyjnych i uczeniu zachowań adaptacyjnych.